Obiad

Kuchnia indyjska – coraz bardziej popularna, coraz częściej zamawiana i coraz częściej przeze mnie gotowana. Ciągle udoskonalam przepisy, ale myślę, że ten jest już gotowy by ujrzeć światło dzienne. To nie jest tak, że sama stworzyłam ten przepis od zera. Nie, nie. To zlepek kilku przepisów z sieci, połączenie wszystkiego co najlepsze i stworzenie czegoś co smakuje MI i co smakiem przypomina ” butter chicken”.

Dzisiejszy wpis to inspiracja fast fooda spotykanego na każdym rogu w większym mieście. W Krakowie na każdym kroku można spotkać lokal, który oferuje kebaby, czy tortille. Niestety nie te, które najbardziej mnie interesują – czyli bezglutenowe. No cóż, trzeba radzić sobie samemu. A zadanie jest jeszcze bardziej utrudnione, bo jest to bezglutenowa WEGE tortilla. Ale mieszanka, co? 🙂

Kolej na zupę krem z białych warzyw, z chrupkami z ciecierzycy. Bo kto powiedział, że zupa krem musi być z grzankami? No właśnie! Zazwyczaj, tak podajemy zupę krem, ale w końcu znalazłam jakąś alternatywę. I to jaką pyszną! Obieramy warzywa, podsmażamy na patelni, zalewamy bulionem, blendujemy i voilà! A no i chrupki… Ileż to roboty!!!! Wykładamy ciecierzycę z puszki na papier do pieczenia, przyprawiamy, pieczemy, starając się o niej nie zapomnieć. I to by było na tyle 🙂

Coś mi się wydaje, że rozpoczęłam serie pomysłów na obiad w postaci risotto 🙂 Bardzo polubiłam tego typu obiady! U mnie zawsze goszczą w wersji z bulionem własnej roboty, ale dla osób, którym brak czasu na długie gotowanie bulionu (umówmy się- to nie jest 20 minut roboty), a lubią kostki rosołowe taki obiad też będzie dobrym pomysłem! Dzisiaj mamy wersję bezmięsną, mającą masę pysznych rzeczy takich jak: burak, kozi ser i orzechy włoskie! Pychotka 🙂 Idealny sposób by „przemycić” do obiadu buraka, za którym dużo osób nie przepada!

Czym tak naprawdę jest kumpir? Nie wszyscy to wiedzą i ja też do niedawna do tych osób należałam. Wszystko zmieniło się w momencie w kiedy w mieście w którym mieszkam, zaczęły pojawiać się budki z wielkim napisem „Kumpir” 😉 .
Kumpir to nic innego jak duży faszerowany ziemniak, który następnie zapieka się w piecu. Do wyboru jest duża ilość farszy, od „podstawowych” z śmietaną i szczypiorkiem, przez góralskie z oscypkiem, po kumpira chili con carne, którego dotyczy ten wpis 🙂

Dzisiaj pora na pomysł na obiad, czyli makaron ryżowy (z ryżu czarnego) z pieczonym łososiem w marynacie z sosu sojowego, miodu, cytryny. Całość podana z sezamem oraz zieloną częścią cebulki dymki. Tym razem znowu kwestia smaku pomogła mi przygotować obiad 🙂 Oczywiście przepis nie jest 100% odwzorowaniem, był on bazą do stworzenia tego dania 🙂

Lekko cytrynowa zupa z łososiem, ziemniakami, z dodatkiem smażonego pora. Przygotowanie jej to raptem 30-40 minut i nie wymaga przyrządzania bulionu (ani warzywnego, ani mięsnego!). Ostatnio oprócz awokado w mojej kuchni króluje łosoś. A ta zupa gości u mnie bardzo często 🙂

Bezglutenowa pizza, to na pewno jedno z kilku TOP dań, których brakuje osobom na diecie bezglutenowej. Mi osobiście bardzo żal, że nie wystarczy jeden telefon do pizzeri i po 30 minutach mam już ciepłą pizzę w kartoniku. Nie mamy tak łatwo 🙂 Trzeba zakasać rękawy i samodzielnie upiec pizze!