Kolejna odsłona placuszków. Tym razem z borówkami i innymi proporcjami użytych mąk!
Często przeglądam instagrama szukając inspiracji kulinarnych. Przeglądając zdjęcia, miałam wrażenie, że powoli zaczynają prześladować mnie wszelkiego rodzaju placuszki.. Stwierdziłam, że to jest to znak i koniecznie muszę przygotować moją wersję na śniadanie! Moje placuszki nie zawierają nabiału, bazę stanowi mleczko kokosowe.
Szakszuka… Dla niektórych brzmi obco, dla innych jest to miłość od pierwszego spróbowania. Przyznam szczerze, że ten rodzaj dania poznałam stosunkowo niedawno, ale zakochałam się w nim od pierwszego śniadania!
Wytrawne muffiny – świetna alternatywa dla „zwykłych” omletów, jajecznic bądź kanapek. Genialny pomysł na śniadanie, kolację bądź przekąskę. Do ciasta można dodać praktycznie wszystko czego dusza zapragnie i co mamy aktualnie pod ręką 🙂
Kolejny pomysł na śniadanie i znowu omlet. Tym razem w trochę innej odsłonie, zdecydowanie mniej znanej – omlet zapiekany w piekarniku!
Zdrowa, aromatyczna pasta do kanapek? Proponuję pastę z pieczonej marchewki! 🙂
Naleśniki z różnych rodzajów mąk na mleku kokosowym podawane z: owocami, polewą czekoladową, nutellą z daktyli i nasionami chia na mleku kokosowym.
Kolejny pomysł na śniadanie lub kolację. Muszę przyznać, że uwielbiam, gdy jest kolorowo na talerzu. Dzisiejszy przepis to połączenie wszystkiego, co ostatnimi czasy jem nałogowo czyli warzywa i jajka 🙂 Stąd pomysł na dzisiejszy post, a w nim przepis na jajka sadzone w papryce, podawane na chlebie z pomidorem. 🙂
Przyznam szczerze, że ostatnio zakochałam się w omletach. Jem je codziennie na śniadanie, pod każdą postacią. Zarówno na słodko (Omlet z chia) jak i wytrawnie, z dużą ilością warzyw lub (wg dzisiejszego przepisu) z tuńczykiem i suszonymi pomidorami
Gofry to jedna z tych rzeczy, których najbardziej brakuje mi na diecie bezglutenowej. Kojarzą mi się z wakacjami, różnymi imprezami, czy kawiarniami. Ich zapach jest zawsze tak intensywny i aromatyczny, że mój brzuch czując to, szaleje! Przez długi czas próbowałam odtworzyć smak i chrupkość kupnych gofrów. Zanim wyszły mi takie jak powinny być, zmuszona byłam zadowolić się gumowatymi. Na szczęście znalazłam idealny przepis, dzięki któremu gofry bezglutenowe smakują, jak te „normalne” 🙂