Gofry to jedna z tych rzeczy, których najbardziej brakuje mi na diecie bezglutenowej. Kojarzą mi się z wakacjami, różnymi imprezami, czy kawiarniami. Ich zapach jest zawsze tak intensywny i aromatyczny, że mój brzuch czując to, szaleje! Przez długi czas próbowałam odtworzyć smak i chrupkość kupnych gofrów. Zanim wyszły mi takie jak powinny być, zmuszona byłam zadowolić się gumowatymi. Na szczęście znalazłam idealny przepis, dzięki któremu gofry bezglutenowe smakują, jak te „normalne” 🙂 Z przepisu podanego poniżej wychodzi 5 gofrów. 🙂 Pamiętajcie, długość pieczenia, zależy od mocy Waszej gofrownicy.
Składniki:
-
- mąki, każda po 50 g: ziemniaczana, kukurydziana, gryczana
- 2 jajka
- 200 g mleka kokosowego
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżka oleju kokosowego (lub masła)
- łyżka miodu (lub cukru)
- pół laski wanilii (lub cukier waniliowy/wanilinowy)
Sposób przygotowania:
Połącz mąki, dodaj proszek do pieczenia, wanilię. Wszystko wymieszaj. Dodaj rozpuszczony olej kokosowy, miód, mleko oraz 2 żółta i wymieszaj. W osobnej misce ubij na sztywną pianę 2 białka. Dodaj do połączonych wcześniej składników, delikatnie mieszając. Im ciasto będzie gęstsze tym gofry wyjdą bardziej chrupiące. Ciasto wylewaj na rozgrzaną gofrownicę. Piecz tak długo, aż gofry będą zarumienione i chrupiące. Jeśli chcesz, możesz „dosuszyć” je na kratce w piekarniku (120st C przez około 2 – 3 minuty).
Pamiętaj: po upieczeniu gofrów, nie kładź ich bezpośrednio na talerz – zrobią się gumowate. Najlepiej trzymać je na kratce np. od piekarnia, dzięki czemu masz pewność, że będą one chrupiące.
Gotowe! 🙂
0 comments